Biznes-time.pl – Filantropia w Biznesie

Biznes-time.pl – Filantropia w Biznesie

Beata Drzazga – przedsiębiorca, wizjoner, założyciel największej w Polsce firmy zajmującej się długoterminową opieką nad pacjentami, BetaMed S.A. To właśnie ona opowiada o filantropii w kontekście wszechobecnych potrzeb społecznych, które inspirują ją do działania na rzecz pomagania innym.

Z czym kojarzy się Pani filantropia?

Filantropia dla mnie to zawsze piękne i pozytywne działanie, ponieważ jest to forma pomocy, jaką ludzie ofiarowują innym ludziom.

Jaki jest powód, dla którego Pani czuje potrzebę niesienia pomocy?

Zawsze wzrusza mnie i zasmuca, gdy widzę, że komuś dzieje się krzywda. Odczuwam radość, kiedy mogę ofiarować pomoc, która nie zawsze musi być materialna. Czasem wystarczy serdeczne słowo lub chwila, kiedy możemy wysłuchać kogoś, kto potrzebuje wsparcia. Wierzę, że każdy człowiek o otwartym sercu pragnie pomagać. Choć jest wielu takich, którzy ofiarowują swoją pomoc bez rozgłosu, uważam, że ważne jest, aby część osób była widoczna. Dzięki temu mogą stać się inspiracją i przykładem, zachęcając innych ludzi do działania na rzecz potrzebujących. Nie chodzi o ilość pomocy, lecz o to, żebyśmy w ogóle coś robili. Kiedy dzielimy się naszym zaangażowaniem, próbujemy dotrzeć do serc innych ludzi i skłonić ich do spojrzenia wokół siebie, zauważenia, że istnieje wiele osób potrzebujących wsparcia. Nawet samo uczestnictwo w akcjach charytatywnych może otworzyć nas na potrzeby innych i skłonić nas do działań na ich rzecz. Osobiście jestem gorącym zwolennikiem działań wspierających chore dzieci, osoby borykające się z rzadkimi chorobami i ludzi w ciężkiej sytuacji życiowej. Chcę po prostu pomagać, gdziekolwiek jest to potrzebne.

Jak Pani działania na rzecz innych wpływają na Pani codzienne życie i pracę?

To jest wspaniałe, że właśnie moja praca bardzo łączy się z pomaganiem. Dzięki temu, wykonywanie moich obowiązków przynosi mi ogromną satysfakcję. To samo dotyczy również moich pracowników, którzy wybrali ścieżkę zawodową w dziedzinie medycyny z prawdziwego powołania. Udało mi się znaleźć harmonię między pracą a moją pasją, co sprawia, że często trudno mi rozróżnić, czy to nadal jest praca, czy już czysta filantropia. Aktywnie wspieram różne fundacje oraz uczestniczę w licznych wydarzeniach charytatywnych. Nawet w sytuacjach, gdy widzę apel o pomoc w mediach, jestem głęboko poruszona i odczuwam wewnętrzną potrzebę niesienia pomocy osobom znajdującym się w trudnej sytuacji, szczególnie tym, którzy żyją w skrajnym ubóstwie.

Czy to pomaganie może zmieć człowieka?

Zmienić nie, ale może nas utwierdzać w przekonaniu, że to bardzo wartościowe dla wszystkich. Kiedy zrozumiemy, jak wielu ludzi potrzebuje pomocy i jak ta potrzeba jest nieustanna, zaczynamy odczuwać, że nasze wysiłki to jedynie skromna kropla w morzu potrzeb.

Czy przedsiębiorstwa powinny również angażować się w działalność charytatywną, czy może jest to bardziej strategia związana z wizerunkiem firmy?

Biznes nie może pozostawać obojętny na potrzeby społeczeństwa. Nawet jeśli podejmuje działania charytatywne w ramach strategii wizerunkowej, przynosi to więcej korzyści niż szkód. Dlatego coraz więcej firm wdraża inicjatywy z zakresu CSR (Społeczna Odpowiedzialność Biznesu) oraz ESG (Environmental, Social, and Governance). Takie zaangażowanie stanowi również dowód dla pracowników, że ich firma dba o kwestie społeczne. Współpracując z organizacjami takimi jak Polska Rada Biznesu czy Business Center Club, uczestniczymy w różnych inicjatywach. Na początku wojny jako członkowie, wspólnie zakupiliśmy dużą ilość obuwia, aby wesprzeć żołnierzy w Ukrainie. Osobiście byłam bardzo wzruszona, kiedy mogłam wysłać pomoc z każdej firmy, którą prowadzę. Obserwując reakcje ludzi na wybuch wojny i widząc ogromne wsparcie dla obywateli Ukrainy, byłam tym bardziej poruszona.

Czy otrzymała Pani jakieś wyróżnienia lub nagrody za swoją działalność społeczną?

Otrzymałam wyjątkowe wyróżnienie w postaci Medalu Solidarności Społecznej. To dla mnie ogromny zaszczyt i dodatkowa motywacja do jeszcze intensywniejszego zaangażowania się w pomoc społeczną oraz zasłużenie na to wyróżnienie. Ponadto, ogromnie mnie ucieszyło otrzymanie nagrody Gold Medal Award podczas 47. edycji balu charytatywnego w Miami, gdzie pani konsul Blanka Rosenstiel doceniła wkład w tworzenie największej w Polsce firmy medycznej dla chorych oraz moje zaangażowanie w działalność międzynarodową i filantropię. To dla mnie wielkie wyróżnienie.

Źródło: biznes-time.pl