Dziennik Prawny: Jakiej pomocy naprawdę potrzebują przedsiębiorcy?

Dziennik Prawny: Jakiej pomocy naprawdę potrzebują przedsiębiorcy?

Beata Drzazga o tym jak mentor może być realnym wsparciem dla przedsiębiorcy.

Spotykamy się aby rozmawiać o małych i średnich przedsiębiorstwach. W rozwiniętych, konkurencyjnych gospodarkach są one najważniejszą siłą, jaka tworzy produkt krajowy brutto. To znaczy, że wspieranie ich rozwoju ma ogromne znaczenie dla gospodarki, w jaki sposób powinno się to odbywać?

Problem polega na tym, że żadne programy stymulacyjne, dofinansowania czy dotacje nie pomogą przedsiębiorcy, jeżeli nie będzie on miał wiedzy i umiejętności aby je wykorzystać. Są to najczęściej instrumenty, które działają krótkoterminowo. W długim okresie istotne są zawsze dwa inne czynniki – pracowitość i wiedza. Pierwszą cechę rynek weryfikuje bardzo szybko, z kolei jeśli chodzi o wiedzę, naturalne jest że początkującym przedsiębiorcom może jej brakować. Spotykając się zarówno z przedsiębiorcami, jak i z osobami które chciałyby dopiero założyć własną firmę, wyraźnie widzę, że jest na nią ogromne zapotrzebowanie, i nie chodzi tu o książkowe teorie, a o konkretne rozwiązania problemów, z którymi spotykają się małe i średnie firmy.

Bardzo często spotykam osoby, które mają ogromną wiedzę merytoryczną w swoich dziedzinach, nie potrafią jednak pokonać barier mentalnych lub biurokratycznych. W związku z tym zwlekają z założeniem firmy. Tymczasem trzeba pamiętać o tym, że założenie indywidualnej działalności gospodarczej w Polsce jest bardzo proste. W załatwieniu formalności pomocne są banki, biura księgowe, w internecie dostępne są tysiące tekstów i tutoriali. Również poziom opodatkowania prywatnych przedsiębiorstw jest cały czas korzystny.

Bardzo skuteczną metodą rozwiązywania problemów początkujących przedsiębiorców jest również skorzystanie z pomocy profesjonalnego mentora lub doradcy biznesowego. Dwustronna komunikacja z ekspertem gwarantuje szybkie rozwiązanie prawie wszystkich problemów, tym bardziej, że z reguły nie są one skomplikowane.

Aby założyć firmę trzeba mieć jakiś plan. Najczęściej nazywa się go strategią. Czym jest strategia, czy jest ona naprawdę potrzebna?

Strategia jest pojęciem, które drobni przedsiębiorcy bardzo często rozumieją intuicyjnie. Tłumacząc to na ich język i unikając pojęć książkowych, chodzi o to aby wypracować sobie jakąś przewagę nad innymi firmami, które działają na tym samym rynku. Klienci muszą mieć jakiś powód, aby przyjść właśnie do nas. Tym powodem może być na przykład niższa cena. Klienci będą bardzo zadowoleni i lojalni jeżeli będą mogli jakiś produkt kupić taniej. Jednak tutaj na ambitnych przedsiębiorców może czekać bardzo niebezpieczna pułapka. W długim okresie bowiem, wojnę cenową wygrywa nie ten kto oferuje niższą cenę, tylko ten kto ma niższe koszty. Jeżeli niższe koszty ma nasz konkurent, to powinniśmy być bardzo ostrożni. Jeżeli sprowokujemy go do tego żeby to on obniżył cenę, znajdziemy się w kłopotach.

Na szczęście cena nie jest jedynym czynnikiem, który może wyróżnić naszą ofertę. Znacznie lepiej opierać się na przykład na unikalnej wiedzy. Obniżenie ceny produktu przez naszego konkurenta to kwestia jednej szybkiej decyzji, natomiast zdobycie unikalnej wiedzy to często proces długotrwały. Dlatego przewaga oparta na wiedzy jest zawsze trwalsza od przewagi opartej na cenie. Tym bardziej, że skopiowanie niektórych rozwiązań może być trudne, na przykład wtedy kiedy zabezpieczymy się patentem. Proszę również zauważyć, że to właśnie wiedza może się przyczynić do tego, że będziemy w stanie obniżyć koszty i w konsekwencji wygrać ewentualną wojnę cenową.

To wszystko brzmi dość łatwo, czemu w takim razie tak dużo młodych firm upada?

Rzeczywiście, w praktyce to wszystko nie jest takie proste. Zdecydowana większość potencjalnych przedsiębiorców nie myśli o sposobach na zdobycie przewagi nad konkurencją. Oni po prostu kupują ciężarówkę i chcą nią wozić towary. Problem polega na tym, że prawie każdy może kupić ciężarówkę i nią jeździć. Każdy może sprowadzić z Chin kontener koszulek lub tenisówek. Takie biznesy od razu są skazane na wyniszczającą walkę cenową, w dodatku mają niewielką szansę na jej wygranie bo ich koszty są bardzo trudne do obniżenia. Taka firma może mieć szczęście i utrzymać się na powierzchni, jednak rzeczywistość jest taka, że bardzo często go nie ma.

Proszę mi wybaczyć, że znów powiem to samo, ale chciałabym zwrócić uwagę na to, że tego typu problemy zostaną od razu zauważone przez profesjonalnego mentora biznesowego. Absolutnie pierwszą rzeczą, na jaką mentor zwróci uwagę będzie to, czy jest szansa na to aby przedsiębiorstwo uzyskało przewagę konkurencyjną.

Jeżeli uda nam się utrzymać na powierzchni przez jakiś czas, spotkamy się z zupełnie innymi problemami.

Przedsiębiorstwo będzie rosło, to znaczy, że trzeba będzie zatrudnić ludzi, znaleźć większą siedzibę, magazynować większą ilość produktów, inwestować w marketing. Najprawdopodobniej pojawi się zapotrzebowanie na kapitał zewnętrzny. Z jednej strony będziemy musieli cały czas dbać o unikalność naszej oferty, a z drugiej coraz bardziej będziemy musieli pilnować kosztów.

Procesy, o których mówię są dość łatwe w firmie jednoosobowej, jednak im większa firma, tym trudniej. Koszty będą rosły w niespodziewanych miejscach, niektóre projekty okażą się nieudane, będzie pokusa wejścia w obszary biznesowe, o których przedsiębiorca ma niewystarczającą wiedzę. Mówię na przykład o sytuacji, w której dealer samochodowy decyduje się nagle na otwarcie restauracji. Wtedy znowu pojawia się najważniejsze pytanie – czy w tym biznesie jest w stanie wypracować jakąś przewagę konkurencyjną, czy też może nowa, nierentowna jednostka biznesu stanie się obciążeniem dla tej dobrze funkcjonującej.

Z drugiej strony, trzeba pamiętać o tym, że wzrost biznesu daje nam zupełnie nowe możliwości. Kolejne produkty znacznie łatwiej wprowadzać na rynek niż ten pierwszy. Mamy możliwość automatyzacji procesów, i to nie tylko tych związanych z produkcją czy magazynowaniem, ale również ze sprzedażą czy finansami. Dzięki temu będziemy w stanie wypracować przewagę nad innymi, mniejszymi firmami. Koszty stałe będą się rozkładać na większą ilość sprzedanych produktów. To też jest sposób na wypracowanie przewagi kosztowej. Zaczniemy robić coraz większy użytek z naszej wiedzy i doświadczenia, czyli coraz łatwiej będzie nam opierać swoją przewagę na wiedzy, będziemy mieć też coraz bardziej doświadczony zespół. Jeżeli nie zapomnimy o dwóch podstawowych zasadach, czyli tworzeniu przewagi nad konkurencją i pilnowaniu kosztów, z czasem powinno być nam coraz łatwiej.

Źródło: Dziennik Prawny