Gazeta Finanse – Świat należy do tych, którzy mają odwagę myśleć inaczej

Gazeta Finanse – Świat należy do tych, którzy mają odwagę myśleć inaczej

O sile gospodarki nie decyduje już tylko wielkość kraju czy zasoby naturalne. Dziś liczy się wiedza, innowacyjność i odwaga we wdrażaniu zmian. Polska, choć często niedoceniana, staje się areną przełomowych projektów naukowych i dynamicznych inicjatyw biznesowych. O tym, jak współpraca między nauką a przedsiębiorczością może zmieniać świat, rozmawiamy z Beatą Drzazgą – przedsiębiorcą, liderem, a także ambasadorem polskiej innowacyjności za granicą.

Pani Beato, od lat promuje Pani ideę łączenia nauki z biznesem. Dlaczego to połączenie jest dziś tak ważne?

Beata Drzazga: Bo to właśnie na styku nauki i biznesu powstają rzeczy naprawdę rewolucyjne. Sam pomysł czy teoria to za mało – potrzebna jest energia, żeby przekuć to w działające rozwiązanie. Nauka dostarcza wiedzy, biznes daje tempo i skalę. Razem możemy tworzyć technologie, które odpowiadają na realne potrzeby ludzi. I nie musimy tego szukać daleko – w Polsce mamy na to ogromny potencjał.

W jakich obszarach Polska wyróżnia się dziś na tle Europy?

Beata Drzazga: Zdecydowanie w medycynie, technologiach informacyjnych i rozwiązaniach proekologicznych. Mamy znakomitych lekarzy i naukowców, którzy tworzą terapie dla pacjentów z chorobami uznawanymi wcześniej za nieuleczalne. Widzimy też świetne projekty IT – polscy programiści są cenieni na całym świecie. A zielone innowacje? To już nie tylko moda – to konieczność. I tutaj też nie brakuje genialnych pomysłów, które powstają właśnie u nas.

A jaką rolę odgrywają uczelnie wyższe w tym procesie?

Beata Drzazga: Coraz większą, co bardzo mnie cieszy. Uniwersytety przestają być tylko miejscem zdobywania dyplomu – stają się przestrzenią do wdrażania nowatorskich pomysłów. Centra badawczo-rozwojowe, współpraca z przemysłem, patenty, inkubatory przedsiębiorczości – to już codzienność w wielu polskich uczelniach. To znak, że akademia wychodzi z laboratoriów i zaczyna realnie wpływać na gospodarkę.

Wspomniała Pani kiedyś, że w Polsce zaczyna się nowa era przedsiębiorczości. Co Pani miała na myśli?

Beata Drzazga: Chodziło mi o odwagę i nową jakość. Młodzi ludzie nie boją się ryzykować, myślą globalnie, korzystają z nowych technologii i chcą zmieniać świat na lepsze. Zakładają startupy, tworzą innowacyjne produkty i usługi, które odpowiadają na potrzeby rynku. Co ważne – coraz częściej robią to we współpracy z nauką, co kiedyś było rzadkością. Dziś te dwa światy się przenikają i to przynosi niesamowite efekty.

Jakie cechy powinien mieć przedsiębiorca w świecie, w którym innowacja jest codziennością?

Beata Drzazga: Przede wszystkim – otwartość. Na zmiany, na współpracę, na krytykę. Innowacje rodzą się tam, gdzie jest zaufanie i chęć działania ponad schematem. Potrzebna jest też pokora wobec wiedzy – nie musimy wiedzieć wszystkiego, ale musimy umieć zaprosić do zespołu ludzi, którzy mają kompetencje, jakich my nie posiadamy. No i oczywiście – wytrwałość. Bo żadna wielka rzecz nie dzieje się od razu.

A co z międzynarodową pozycją Polski? Czy nasze osiągnięcia są zauważane za granicą?

Beata Drzazga: Zdecydowanie tak. Jeżdżę po świecie i rozmawiam z przedstawicielami różnych środowisk. W Stanach Zjednoczonych, w Dubaju, we Francji – coraz częściej spotykam się z autentycznym uznaniem dla polskich rozwiązań technologicznych, dla poziomu naszych badań, ale i dla jakości usług czy produktów. Polska przestaje być tylko podwykonawcą – staje się twórcą.

Czy są konkretne przykłady projektów, z których jako kraj możemy być szczególnie dumni?

Beata Drzazga: Jest ich mnóstwo. Wystarczy spojrzeć na sukcesy firm medycznych, które tworzą innowacyjne urządzenia diagnostyczne. Albo na polskie rozwiązania informatyczne wdrażane w największych światowych korporacjach. Mamy też świetne przykłady z branży zielonych technologii – na przykład systemy do monitorowania jakości powietrza, które powstają właśnie u nas, a działają na kilku kontynentach.

Czego najbardziej potrzebuje dziś polska innowacja, żeby się rozwijać?

Beata Drzazga: Zaufania – ze strony państwa, sektora finansowego, ale też zwykłych ludzi. Innowacje nie rozwijają się w atmosferze strachu czy biurokracji. Potrzebujemy przestrzeni do eksperymentowania, elastycznych przepisów, systemów grantowych, które są realnie dostępne i efektywne. A także więcej wspólnych projektów – takich, w których spotykają się naukowiec, inżynier, przedsiębiorca i inwestor. Tylko razem możemy iść do przodu.

A na zakończenie – Pani przesłanie dla młodych innowatorów?

Beata Drzazga: Nie bójcie się działać. Świat należy do tych, którzy mają odwagę myśleć inaczej. Polska potrzebuje waszej energii, pomysłów i determinacji. A ja – jako kobieta biznesu, matka, obywatelka – mogę tylko powiedzieć: jestem z was dumna.

Źródło: Gazeta Finanse